Podglądacze :-)

środa, 29 sierpnia 2012

Na początku był... decoupage

Tak jak obiecałam pokażę Wam jak przebiega moja przygoda z decoupagem. Na pierwszy ogień poszedł stary chlebak mojej mamy. Jako, że jest to jedna z pierwszych rzeczy, jaką chciałam ozdobić tą techniką ograniczyłam się do absolutnego minimum, czyli ładnie wyrwałam wzór z papieru ryżowego i go przykleiłam. Nawet nie wiem czy takie coś zasługuje na miano decoupagu ;) W każdym razie efekt mnie zadowolił. Poniżej kilka zdjęć mojego dzieła: