Bo niby mam przerwę świąteczną. No i cóż z tego jak sesja zbliża się wielkimi krokami niestety. I do tego moje anielice :) jedne, drugie, trzecie... Nawet nie mam czasu im zdjęć zrobić a już mnie żegnają i odchodzą do innych właścicieli :) ale obiecuje, że w końcu kiedyś wstawię ich zdjęcia. A na razie trzymajcie kciuki, żebym wszystko pozdawała w terminie :)
Hehe, gorzej jak skończę tak:
To dopiero będzie śmiesznie :)