Podglądacze :-)

czwartek, 30 grudnia 2010

zabiegana jestem

Bo niby mam przerwę świąteczną. No i cóż z tego jak sesja zbliża się wielkimi krokami niestety. I do tego moje anielice :) jedne, drugie, trzecie... Nawet nie mam czasu im zdjęć zrobić a już mnie żegnają i odchodzą do innych właścicieli :) ale obiecuje, że w końcu kiedyś wstawię ich zdjęcia. A na razie trzymajcie kciuki, żebym wszystko pozdawała w terminie :)

Hehe, gorzej jak skończę tak:


  To dopiero będzie śmiesznie :)

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Serdeczne życzenia z okazji mikołajek :)

Przesyłam wszystkim odwiedzającym mojego bloga :)


Mam nadzieję, że do każdego z was Mikołaj dziś zapukał i zostawił choć drobny upominek :)

wtorek, 30 listopada 2010

Zima...




... przyszła niespodziewanie. Jak zwykle zresztą :) chyba taki już jej urok. Ale za to ten biały puszek wokoło tak pięknie wygląda, że to może wszystko wynagrodzić. Aż mnie natchnęło, żeby porobić szydełkowych gwiazdek. Jak zrobię ich więcej to się nimi pochwalę, bez obaw :) na razie jest ich tylko kilka bo całkowicie pochłonęły mnie przygotowania do kiermaszu bożonarodzeniowego. Zrobiłam zastęp aniołów Meredith. Mam nadzieję, że się spodobają.

Coś pozytywnego :)

Ostatnio słuchałam bardzo pozytywnie naładowanej piosenki. Poprostu jak ją słucham to od razu mi się lepiej robi :) Tytuł: Kocham Ciebie. Ale nie jest to żadna z tych "ballad do śledzia" (bez urazy dla miłośników takich utworów) ale fajna pozytywna pioseneczka. W każdym razie mi się podoba. Kto chce niech posłucha a kto nie chce to nie :) mi ten utwór zawsze poprawia humor :D

a to jest link do tej piosenki:

http://www.youtube.com/watch?v=WmDzs6gXbLo

środa, 24 listopada 2010

Wielka zmiana

Jak widać odmieniłam zupełnie oblicze mojego bloga :) no co tu dużo mówić. Tamten "stary" wygląd troszkę mi się już znudził. Kto mnie zna ten wie, że lubię ciągłe zmiany.  Nie zdziwcie się więc, jeśli za jakiś czas znów coś się tu zmieni :)

W końcu kobieta zmienną jest... ;)

poniedziałek, 8 listopada 2010

A teraz coś szydełkowego

Ostatnio ogarnęła mnie pasja szydełkowania. A że święta się zbliżają, postanowiłam zrobić coś świątecznego. Na pierwszy ogień poszła serwetka :)


Znowu czerwono-czarne

Podobne połączenie kolorów, inny wzór.



Jakby znajome...

Już raz zrobiłam takie kolczyki. Te powstały na specjalne zamówienie pani Sylwii. Mam nadzieję, że jej się podobają :) bo szczerze mi w tej wersji kolorystycznej podobają się baaardzo :)



środa, 13 października 2010

Jak łatwo jest pomagać...

Odkryłam ostatnio bardzo ciekawą stronkę. Służy do... pomagania :) Idea jest prosta: trzeba się zalogować to po pierwsze. Następnie wybiera się cel pomocy. NA tej stronce ogłaszają się różne organizacje, zbierają na różne cele, my tylko musimy wybrać jeden z nich. Następnym krokiem jest POMOC. Można to zrobić na 2 sposoby: albo samemu wpłacić jakąś sumę na ten cel albo przy okazji jakiejś imprezy itp zorganizować zbiórkę. Prawda że proste? Można też klikać w banery. Sponsorzy płacą za każde takie kliknięcie : D
A to link http://siepomaga.pl/

piątek, 6 sierpnia 2010

Coś oprócz makramy...

Ostatnio wzięłam się za szydełkowanie. A wszystko przez wakacje w Koniakowie :) Bo kiedy zobaczyłam te cuda i cudeńka pomyślałam sobie: "A co ja gorsza jestem? Może też mi wyjdzie!" No i w najbliższym czasie zobaczymy czy wyszło :) Na razie trenuje. Ale mam w planach zrobić serwetkę lub mały bieżnik... Pożyjemy, zobaczymy...

wtorek, 6 lipca 2010

Jak błękit nieba

Takie są moje następne kolczyki. Wykonałam je z niebieskiej muliny na metalowej obręczy. Wykonanie dosyć proste, jednak nadanie im odpowiedniego kształtu już do tak prostych zadań nie należało... No ale od czego kobiety mają lakier do włosów??  :-)

niedziela, 4 lipca 2010

Do kompletu

Tak spodobało mi się połączenie brązowego sznurka z bursztynowymi koralikami że postanowiłam "dorobić" bransoletkę :) Wykonałam ją na jednym zwoju drutu pamięciowego.


sobota, 3 lipca 2010

Znów coś czekoladowego...

...tym razem z dodatkiem bursztynu. Postanowiłam wykorzystać okres wakacji i zrobić coś pożytecznego. A oto efekty mojej pracy:




środa, 23 czerwca 2010

Nareszcie wolna!

Nareszcie koniec sesji. Aż trudno pomyśleć że do października jestem całkowicie wolna. Żadnych egzaminów ani zarwanych nocy i wkuwania do późna... Przyjmuje to z niekłamaną ulgą :)






czwartek, 10 czerwca 2010

niedziela, 23 maja 2010

Kolczyki "sprężynki"

Powstały jako przerywnik w trakcie nauki. No bo ileż można uczyć się na finanse? :) A to jest wzorowy przykład jak można połączyć przyjemne z pożytecznym :)

poniedziałek, 17 maja 2010

Czerwone jak maliny...

... Są kolczyki które niedawno zrobiłam. to mój pierwszy "wyrób biżuteryjny" ale chyba nie wyszły katastrofalnie :) W każdym razie robienie ich przyniosło mi dużo radości, a chyba o to przede wszystkim chodzi w pasji, nieprawdaż?



poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Wiosna, ach to Ty!



Nareszcie przyszła! Po mroźnej zimie i deszczowym przedwiośniu. Najpierw nieśmiało ukazując zieleniące się pączki listków... 
A teraz? Ukazała się w całej okazałości. Wszędzie widać kwitnące krzewy i drzewa, wiatr niesie słodki zapach kwiatów...


                        
                                                                                      WIOSNA ACH TO TY!

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Słoneczne etui

Od pewnego czasu miałam w planach zrobienie etui na telefon. A skoro za oknem szaro i niewiesoło postanowiłam stworzyć je w kolorach słońca :)
A oto efekty mojej pracy: 
                      
    Zdjęcie niestety nie oddaje jego prawdziwego wyglądu ale jak na moje początkowe dzieła to chyba nieźle:)                    

sobota, 10 kwietnia 2010

KATASTROFA SAMOLOTU...

Dziś, po70 latach Katyń znów zebrał swe krwawe żniwo. Zabrał dzieciom ojców, żonom mężów, matkom synów... W obliczu tej tragedii nie pozostało nam nic prócz modlitwy. Powtarzam więc wraz z innymi:

             WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ IM DAĆ PANIE...